JAZZtrzębie również w Łaźni Moszczenica - Łaźnia Moszczenica

JAZZtrzębie również w Łaźni Moszczenica

11. edycja Festiwalu JAZZtrzębie – nieszablonowa muzyka i nowe przestrzenie.

Po raz kolejny w kwietniu Jastrzębie-Zdrój i okolice rozbrzmiewać będą jazzem. 11. edycję festiwalu JAZZtrzębie otworzy koncert w Planetarium Śląskim 6 kwietnia, a kontynuacją będą wydarzenia pomiędzy 25 a 30 kwietnia z finałem na Międzynarodowy Dzień Jazzu. Usłyszymy nie tylko bardzo różne oblicza muzyki jazzowej, będzie to też okazja do poznania nowych miejsc, w których festiwal dotąd nie gościł.

Festiwal JAZZtrzębie to oczywiście muzyka, której wspólnym mianownikiem jest jazz i improwizacja. Zgodnie ze współczesnymi tendencjami na międzynarodowej scenie, to brzmienia otwarte na wpływy innych gatunków, eklektyczne, nie mające ograniczeń, ale zawsze połączone improwizacją. Jednak festiwal to nie tylko sama muzyka, a słuchanie jej i cieszenie się nią w różnych, często nowych przestrzeniach. Taki też cel obrał sobie dyrektor artystyczny i gitarzysta, Przemysław Strączek.

– Dla mnie festiwal to potencjał do tego, by inspirować się nowymi przestrzeniami i pokazywać muzykę w różnych lokalizacjach miasta. Kiedy dostałem informację, że otwarta będzie postindustrialna hala w Łaźni Moszczenica, która wcześniej była remontowana, od razu pomyślałem, że może być to fantastyczne miejsce dla muzyki na żywo Hala ma ok 1000 m2, kiedy ją oglądałem pomyślałem, że pasować do niego będzie orkiestra smyczkowa z jazzowym solistą. Niesamowita akustyka i surowość miejsca, które wypełnione muzykami może być pewnym odkryciem, eksperymentem oraz wyzwaniem, którego chcę się podjąć – opowiada Przemysław Strączek. To właśnie tam 25 kwietnia wystąpi saksofonista Kuba Więcek z Orkiestrą Kameralną Miasta Tychy AUKSO pod batutą maestro Marka Mosia. Więcek to rozchwytywany artysta, kreatywny, barwny i niespokojny duch, który ma nieskrępowane podejście do muzyki. W tym roku został też laureatem Paszportu Polityki. Wraz z AUKSO, polską wizytówką jako najlepsza orkiestra kameralna w Europie, wystąpił już dwa razy. Specjalnie na tę okazję napisał nową muzykę, której kolejną odsłonę zaprezentuje w Jastrzębiu-Zdroju.

Położone niedaleko granicy czeskiej miasto stwarza pretekst do nawiązania relacji z sąsiadami. Dlatego kolejny wieczór, 26 kwietnia, będzie prezentacją tamtejszej sceny. – Poszukując czeskich artystów trafiłem na świetną pianistkę pochodzącą z Ostrawy Nikol Bòkovą. Prowadzi ona swoje trio, którego członkiem jest perkusista o polskich korzeniach, Michał Wierzgoń. Stwierdziłem, że to dobry pretekst, by nawiązać kontakt z Czechami – komentuje Strączek. Pianistka ta to uznana postać na czeskiej scenie, prowadzi kilka zespołów oraz wydawnictwo muzyczne. Współpracuje nie tylko z jazzowymi muzykami, ale z czołowymi czeskimi orkiestrami, pisze również muzykę dla klasycznych instrumentalistów. 

Wieczór 26 kwietnia upłynie też pod znakiem muzyki polsko-ukraińskiego składu The Beat Freaks & Dima Bondarev. Zespół  The Beat Freaks tworzą szczecińscy muzycy przez lata związani ze sceną duńską. Swoją ostatnią płytę nagrali z wybitnym amerykańskim trębaczem Ralphem Alessim. Tym razem do współpracy zaprosili ukraińskiego, ale mieszkającego w Berlinie trębacza, Dimę Bondareva. Inspiracją do tworzonej przez nich muzyki jest natura, jej piękno, ale też nieprzewidywalność. To natura wciąż determinuje nasze życie i coraz częściej ostrzega, że człowiek  ingerując w nią posuwa się za daleko. Muzycy starają się ubrać w dźwięki to przesłanie i pokazać, że natura cały czas do nas przemawia, trzeba tylko znaleźć chwilę, by się w nią wsłuchać. Obydwa zespoły wystąpią w sali koncertowej PSM w Jastrzębiu-Zdroju.

Kolejną nową przestrzenią, do której zostanie zaproszona festiwalowa publiczność, jest aula Zespołu Szkół nr 6 im. Króla Jana III Sobieskiego. – Chcę, by festiwal zagościł też w miejscu dedykowanym młodzieży, by nasza muzyka zabrzmiała w ich naturalnym środowisku. Dlatego kolejny międzynarodowy skład, ROSEYE, wystąpi w zespole szkół średnich. Mam nadzieję, że ten koncert przyciągnie młodych ludzi, chciałbym zobaczyć ich reakcje na muzykę, tym razem soulową, która po raz pierwszy zagości na festiwalu – opowiada dyrektor artystyczny. ROSEYE to grupa międzynarodowa, która stacjonuje w Holandii. Wykonują autorską muzykę, która podbija listy przebojów i zdobywa coraz większą popularność w Europie. Zespół ma też polski akcent, gra w nim polski gitarzysta, Julek Warszawski.

Domknięciem festiwalu będzie jam session w Międzynarodowy Dzień Jazzu, a więc 30 kwietnia, w  Restauracji Stary Zdrój. – To już festiwalowa tradycja i coś, od czego nasz festiwal się zaczął, a więc wspólne granie – zaznacza Strączek.

Tegoroczny festiwal będzie miał swoje preludiom w Planetarium Śląskim. Zagra tam międzykulturowy zespół Przemysław Strączek Cultural Concept z udziałem Kandary Diebate, senegalskiego wokalisty i muzyka grającego na korze. Muzyka ethno-jazzowa wybrzmiewać będzie do wizualizacji kosmicznej tworzonej przez Damiana Jabłekę 6 kwietnia i promować festiwal poza miastem. Koncert będzie dedykowany Ziemi, jako że kwiecień to właśnie miesiąc dla Ziemi. – Chcemy pokazać, że muzyka improwizowana z powodzeniem może nieść istotne treści i łączyć się zarówno z nauką, jak i z ekologią– mówi Strączek. 

Bilety są dostępne do zakupu na stronie internetowej.

JAZZtrzębie Festiwal, 6, 25-30 kwietnia 2025 r.

Grafika - plakat wydarzenia - informacje powtórzone.

 

Udostępnij znajomym: