Słodki suwenir z Carbonarium
Kruche ciasto z węglem roślinnym, karmel, ganache z czekolady, a także blanszowane orzechy laskowe. „Carbonik” ma nie tylko oryginalny wygląd, ale i smak.
Swoją słodką premierę ciastko miało podczas Barbórki w Carbonarium, teraz wchodzi do sprzedaży. „Carbonik” będzie dostępny tylko w dwóch miejscach: w Carbonarium i kafeterii „Mały Książę”, która wygrała nasz konkurs na stworzenie tej wyjątkowej pamiątki. Zadaniem było opracowanie receptury ciastka, które swoim charakterem będzie nawiązywało do węgla lub przemysłu wydobywczego.
– Chcieliśmy, aby ciastko było niebanalne zarówno pod kątem smaku, jak i wyglądu. Ważna była też trwałość i wygoda jedzenia. Nie musi być przechowywane w lodówce i nie wymaga użycia sztućców. No i jest przepyszne – zapewnia Rafał Jabłoński, dyrektor Instytutu Dziedzictwa i Dialogu – Łaźnia Moszczenica.
„Carbonik” będzie w sprzedaży od 28 stycznia. Deser będzie kosztował 15 zł. To mini tarta z kilkoma warstwami: na kruchym spodzie (barwionym na czarno węglem roślinnym) leży karmel i nadzienie pralinowe z delikatną nutą lukrecji. To pokryte jest ganache z czekolady, blanszowanymi orzechami laskowymi z Piemontu i płatkiem czekoladowym. Całość przypomina połyskujące grudki węgla.
Carbonik wymyślił i stworzył Damian Krępeć, właściciel kafeterii „Mały Książę”. Aktualnie trwa procedura zastrzeżenia znaku towarowego w Urzędzie Patentowym RP.